Jak używać lakieru do włosów, by nie zaszkodzić pasmom?

Nie da się ukryć, że stosowanie lakieru do włosów jest dla nich sporym obciążeniem, przede wszystkim jeśli chodzi o wysuszanie. Na szczęście jednak nie trzeba całkowicie rezygnować z takiego produktu, czasem nie można nawet sobie na to pozwolić. Można zminimalizować zły wpływ takiego kosmetyku na włosy.

Lakier do włosów tylko wtedy, kiedy potrzeba

Osoby mające specjalne, wysuszane uczesania czy też modelujące swoje włosy w celu nadania im pożądanego kształtu często nie mogą obyć się bez lakieru, czy jednak zawsze? Warto czasami dać włosom od niego odpocząć, na przykład postawić na inne uczesanie danego dnia, a kiedy nie wychodzi się z domu, po prostu darować sobie modelowanie i żmudne układanie. Można także poszukać alternatyw dla lakieru. Z pewnością choć czasami czy częściowo uda się go zastąpić kosmetykami, które niszczą mniej, jak żele, gumy czy pasty modelujące. Nie mają one działania tak wysuszającego, a przy tym często wystarczy podkreślać nimi tylko niektóre pasma (przy określonych fryzurach).

Odpowiednie stosowanie

Lakieru do włosów na pewno nie powinno się aplikować na skórę głowy. Jest to oczywiście zbędne, ale przede wszystkim może wywoływać niekorzystne skutki, jak podrażnienia, przesuszenie, świąd i łupież, a nawet być przyczyną wypadania włosów. Koniecznie zatem podczas aplikacji lakieru trzeba uważać, by nie dostawał się on na skórę głowy, aplikując go precyzyjnie na pasma lub osłaniając skalp.

Poza tym lakieru nie trzeba nadużywać. Jeśli wydaje się, że mała ilość nie wystarczy, jest to znak, że trzeba wybrać wariant mocniejszy lub po prostu postawić na inny, lepszy produkt. Będzie to zresztą wiązało się z większą ekonomicznością, gdyż produkt stosowany w mniejszych ilościach wystarczy na dłużej – jego zakup będzie więc opłacalny nawet w przypadku droższego produktu.